Zakwas z buraków czerwonych
Burak czerwony – tani jak barszcz a przy tym niesamowicie zdrowy. Jedną z najlepszych metod, aby wyciągnąć z niego maksimum substancji odżywczych jest ukiszenie buraków. W ten sposób otrzymamy pyszny i aromatyczny zakwas z buraków. Uwielbiam go zarówno latem do lekkich i orzeźwiających smoothies, jak i zimową porą jako podstawę pysznego rozgrzewającego barszczu.
Aby przygotować aromatyczny barszcz na Wigilię potrzeba naprawdę niewiele, ale warto wziąć się za to odpowiednio wcześniej. Ja zawsze przygotowuję sobie taki zakwas na początku grudnia, aby zdążył się dobrze ukisić i wyciągnąć maksimum smaku i aromatu z buraków ćwikłowych i przypraw.

Właściwości zakwasu buraczanego
Betanina na krew i układ krwionośny
Czerwone buraki to cenny dar natury, w dodatku bardzo tani. Kiedyś buraki stanowiły podstawę kuchni polskiej, teraz niestety spożywamy je znacznie rzadziej. A szkoda, bo stanowią cenne źródło antyoksydantów, witamin i minerałów.
Na przykład substancja nadająca burakom piękny czerwony kolor, betanina ma dobroczynne działanie na nasz układ krwionośny. Wzmacnia go, obniża ciśnienie krwi, obniża poziom złego cholesterolu przeciwdziałając dzięki temu miażdżycy i podnosi wchłanialność żelaza. Pomaga w chorobie niedokrwistości wspierając wytwarzanie się czerwonych krwinek. Poza tym jest silnym antyoksydantem, czyli neutralizuje działanie wolnych rodników, które mogą powodować stany zapalne organizmu, a nawet raka. Mówi się też, że zakwas z buraków pomaga w profilaktyce zachorowań na Alzheimera i demencji, poprawia naszą pamięć i zdolność koncentracji, dzięki polepszeniu jakości naszej krwi. Samo zdrowie!
Witamina C i inne pierwiastki
Wysoka zawartość witaminy C i kwasu foliowego w burakach czerwonych w trakcie kiszenia ulega jeszcze podwojeniu! Tak więc pijąc gotowy zakwas z buraków mamy prawdziwy koktajl witaminowy. Dzięki tak wysokiej zawartości witaminy C wzmacniamy odporność naszego organizmu. Ponadto duża zawartość takich minerałów jak fosfor, magnez i wapń czy potas i żelazo, a także pierwiastków śladowych, takich jak lit, cez czy kobalt czynią z zakwasu z buraków prawdziwy napój mocy 😁. Dzięki bogatemu wachlarzowi pierwiastków i minerałów sok z kiszonych buraków świetnie radzi sobie ze skurczami i drętwieniem kończyn, a żyły stają się mocne i zyskują na elastyczności (profilaktyka żylaków!).
Dobroczynny kwas mlekowy
Dzięki kiszeniu wytwarzają się pałeczki kwasu mlekowego, które wspomagają nasz układ trawienny, wzbogacając i wzmacniając naszą florę bakteryjną w jelitach. Jednym słowem jest to naturalny, świetnie przyswajalny i tani probiotyk. Zakwas z buraków pomaga uszczelnić jelita, przez co mniej substancji szkodliwych przedostaje się do organizmu. No i świetnie reguluje sprawę wypróżnień.
Usuwanie substancji toksycznych
Także przy wszelkich dietach oczyszczających, detoksykacji organizmu zalecane jest regularne picie zakwasu z buraków. To wszystko dlatego, że zakwas wspomaga pracę wątroby i nerek (wykazuje także działania moczopędne), reguluje pracę pęcherzyka żółciowego a zarazem, o czym wspomniałam wyżej, uszczelnia jelita. Jest także zalecany podczas leczenia grzybicy typu Candidia jako kuracja wspomagająca leczenie.
Wpływ na odchudzanie i osiągi organizmu
Jedną z grup zainteresowanych sokiem z kiszonych buraków powinny być osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Zakwas wpływa na polepszenie przemiany materii, wspomniane wyżej obniżanie złego cholesterolu i tkanki tłuszczowej oraz hamuje apetyt. Działa także jak naturalny dopalacz – regularnie pity zakwas z buraków może podnieść wydolność organizmu nawet o 16% i wzmocnić siłę naszych mięśni o jedną czwartą, a to wszystko poprzez bardziej wydajne przetwarzanie przetwarzanie tlenu w procesach energetycznych zachodzących w mięśniach.
Cena naturalnego zakwasu z buraków czerwonych
Kilka litrów za niecałe 5 złotych (uogólniając). Nie opłaca się kupować gotowca, skoro tu masz i dużo i bez zbędnych, często chemicznych dodatków!
Jak zrobić domowy zakwas z buraków?
Sprawa jest bardzo prosta.
Weź buraczki, obierz je (zalecane, aby kiszonka nie przeszła ziemistym posmakiem) i pokrój na plasterki lub słupki. Pamiętaj, że mniejsze kawałki oddadzą więcej esencji do zakwasu 😉



Wykładamy ok. 3/4 słoika pokrojonymi burakami, przekładając je przekrojonymi na pół ząbkami czosnku, zielem angielskim oraz liściem laurowym. Można także wrzucić kilka ziaren czarnego pieprzu lub/i wkroić kilka plasterków jabłka na złamanie smaku. W tym roku poeksperymentowałam i do jednego z moich słoików z przyszłym zakwasem buraczanym dodałam odrobinę kolendry. Jak będę miała porównanie, czy lepsze z kolendrą czy bez, to Wam potem napiszę 😉. W każdym razie przyprawy dodajemy według uznania i smaku, ja dałam na dwa słoiki, które widać na zdjęciu całą główkę czosnku, bo go uwielbiam. Ty możesz dać mniej 😊. Lub więcej 😜
Na koniec zalewamy słoik gotowaną wodą z solą w stosunku 1 łyżeczka soli na 1 litr wody. Upewniamy się, że żaden burak nie wystaje ponad poziom wody. Voila! Pozostaje tylko czekać 😃

Zakwas z buraków potrzebuje minimum tygodnia, aby dojrzeć. Powinien stać w ciepłym lecz ciemnym miejscu. Przez czas dojrzewania nie zakręcamy słoika, tylko przykrywamy np. gazą i od czasu do czasu upewniamy się, że wszystkie buraczki są dokładnie zanurzone (żeby nie spleśniały).
Pasteryzacja zakwasu buraczanego
Ogólnie nie pasteryzuję zakwasu z czerwonych buraków, bo z reguły zostaje on skonsumowany w krótkim czasie. No i wystawienie tej bomby witaminowej na działanie wysokiej temperatury byłoby bardzo nierozważne – zakwas z buraków straciłoby większość z cennych substancji odżywczych.
Dlatego stanowczo odradza się poddawania wysokim temperaturom zakwasu buraczanego – zarówno pasteryzowana, jak i zagotowania go podczas przyrządzania barszczu. Zakwas dodajemy na koniec gotowania, na obniżonej temperaturze, aby przyprawić i dodać charakteru zupie.
Poza tym po ukiszeniu przecedzony i przelany do butelek lub mniejszych słoików sok można przechowywać w lodówce nawet do kilku tygodni.
Przestroga!
Tak jak napisałam, zakwas należy przechowywać w lodówce przez kilka tygodni, jednak nie polecam zamykać go w jakiejś superszczelnej butelce.
Sama popełniłam ten błąd i któregoś dnia ta butelka eksplodowała mi w lodówce... Na szczęście nikt w tym momencie do lodówki nie zaglądał, bo mógłby skończyć z mocno uszkodzonym wzrokiem i pokaleczoną twarzą.
Lodówka wyglądała jak po masakrze piłą mechaniczną wszędzie szkło i krwawoczerwony sok.
Tak więc, jeśli już to butelka na zwykłą zakrętkę i nie dokręcajcie za mocno, aby nadmiar gazów mógł zejść z butelki 😉
Jak, ile i kiedy pić zakwas z czerwonych buraczków
Mimo wybitnie odżywczego składu tego „napoju bogów” nie powinniśmy przesadzać z jego spożywaniem. I o ile regularność jest jak najbardziej wskazana, tak spożywanej ilość należy jednak pilnować.
Dla osób, które do tej pory miały raczej sporadyczny kontakt z burakami i kiszonkami radziłabym zacząć od niewielkich ilości, np. 50 ml popijanych codziennie rano. Jeśli nie zauważysz jakichś sensacji po takiej ilości można powoli zwiększać ilość spożywanego zakwasu i nadal obserwować reakcję organizmu. Nigdy nie pij większej ilości soku na raz jeśli twój organizm nie jest przyzwyczajony, a już szczególnie gdy za chwilę wychodzisz, bo może skończyć się nagłą burzliwą wizytą w toalecie!
Docelowo kuracja zakwasem z buraków powinna trwać minimum 2-3 tygodnie, kiedy dwa razy dziennie wypijamy po pół szklanki zakwasu.
Zakwas świetnie smakuje również latem, prosto z lodówki cudownie orzeźwia w największe upały. Stanowić może także doskonałą bazę do różnego rodzaju koktajli czy smoothies warzywnych.
Zakwas z buraków a cukrzyca
O ile gotowane buraki nie są zbytnio zalecane w diecie cukrzyków, bo mają indeks glikemiczny na poziomie 65. Szkoda jednak rezygnować z tego cennego źródła witamin i omijać buraki szerokim łukiem. Na szczęście zakwas z buraków ćwikłowych z powodzeniem można stosować w diecie ubogiej w cukier. Jak każda kiszonka nie zawiera on cukrów, przynajmniej w ilościach, które miałyby znaczenie.
Zakwas z buraków ćwikłowych na jelita
Chcąc sprawdzić szczelność jelit, czyli to, czy cząsteczki pożywienia nie przedostaje się do naszego układu krwionośnego możemy użyć właśnie zakwasu z buraków. Jeśli po wypiciu pół szklanki soku nasz mocz zabarwi się na różowo/ czerwono oznacza to, że powinniśmy popracować nad szczelnością naszych jelit. Warto o to zadbać, jeśli nie chcemy, aby do naszego organizmu przenikały szkodliwe substancje i aby stężenie substancji odżywczych we krwi było na właściwym poziomie.
Regularne picie zakwasu z czerwonych buraków rozbudowuje florę bakteryjną, co pomaga uszczelnić barierę między treścią pokarmową a układem krwionośnym.